Nocny głód, znów szpitale, koniec ferii, nocka u dziadka i odcinek na śniegu!

Hej wam! Jestem teraz u dziadka, na noc i siedzę na PRZEOGROMNYM dmuchanym materacu do spania. Jest on naprawdę duży, więc zastępuje dwa moje łóżka! Tak mięciutko i milutko... Nie jestem tutaj sama! Jest ze mną na łóżku moja siostra, oraz kuzynka Zuzia i jest naprawdę bardzo fajnie. Zuzia ma 9 lat i już zasnęła :P Ja teraz siedzę w puchatej kołdrze z laptopem na kolanach i piszę tego posta, a obok mnie, leci tv. Oglądamy Doktora Szczyta z siostrą haha czyli "Sekrety chirurgii" :P i jest 00:30, sen mnie jakoś nie bierze, ale skoro już jestem przy temacie nocy, tooo... taak. Mój organizm jest dziwny. W dzień, normalnie jem, ale nie chce mi się za bardzo tak jeść jak w nocy. W nocy bierze mnie taki głód, że masakra. Nie umiem wytrzymać staram się zasnąć, żeby już o tym nie myśleć... okropność! Nie wiem jak to wyregulować i czy w ogóle da się to opanować... Piszcie czy wy też tak macie. Dalej: Dziś (tzn. wczoraj ale dziś xd) byłam znowu na pobieraniu krwi. Ostatnio pobierali mi krew półtora tygodnia temu. Tym razem badają mi krew, aby wykryć chorobę tarczycy. Czy wszystko jest z nią ok, a prawdopodobnie nie. Moja mama, ciocia, itd. mają z tarczycą problemy, a jest to dziedziczne. W każdym razie, wyniki będą za parę dni, to wam napiszę czy coś jest z moją tarczycą, czy jest wszystko ok. W ogóle nie wierzę, ale w ten poniedziałek... MUSZĘ IŚĆ DO SZKOŁY!!! Nie noooo tylko nie koniec ferii... Nic w te ferie nie zrobiłam. Mogłam je lepiej wykorzystać. Ahhh... Wiedziałam, że tak będzie. No nic. Nagrałam dla was z Julią odc. dziennika na śniegu, więc coś nowego, coś ciekawszego. Świetnie się przy tym bawiłyśmy, więc mam nadzieję, że będziecie się równie świetnie bawić oglądając to. Kocham was i do zobaczenia, a tu odsyłam was do filmiku! -> CLICK FILMIK

ZNAJDŹ MNIE NA:

KANAŁ - https://www.youtube.com/channel/UC0zAqXx899Aks7VM3lJFDjA

PYTAJ.CO - http://pytaj.co/NatuuVlogChannel

INSTAGRAM - http://instagram.com/larrymytheme/

SNAPCHAT: natuuvlogchanne (bez "L" na końcu)