czwartek, 5 marca 2015

Wyjazd na weekend, vlogi, pakowanie, jeszcze bardziej chory piesek.

Hej, więc dziś jest czwartek... *patrzy na zegarek w rogu monitora* ... ups, już piątek. A ja... NIE IDĘ DO SZKOŁY! hihihi... A tak na serio to jutro nie idę do szkoły bo wyjeżdżam z rodzicami, siostrą i dwoma pieskami w góry, do Wisły do hotelu Gołębiewskiego i strasznie się cieszę. Jestem w trakcie pakowania, ale rano muszę dokończyć. Mieliśmy wyjechać o 12:00, ale wyjedziemy trochę później, bo z Tosią trzeba jechać na zastrzyki. Taa... Tośka rozchorowała się jeszcze bardziej. Ma powiększone serduszko, ciemne, zmęczone płuca i coś utknęło jej w nosku i to jest przyczyną teo trudnego oddychania. Teraz ZNOWU musi być codziennie u weterynarza, brać lekarstwa, a jutro wyjeżdżamy. Jakby Tosia nie była chora to wszystko byłoby ok. Ale jeśli chodzi o ten wyjazd to wyjeżdżam na 3 dni. Piątek, sobota i niedziela, czyli będę tam spać 2 noce. Szczegóły opowiedziałam we vlogu CLICK i vlogi będę na tym wyjeździe kręciła codziennie i montowała na bieżąco i jeśli okaże się, że jest w tym hotelu wi-fi to oczywiście będę dodawać filmy na bieżąco, więc bądźcie czujni! :) Ja teraz idę spać, bo dochodzi 1:00 w nocy, a muszę się wyspać. Jutro będzie filmik(albo dwa) z pakowaniem! Kocham was! xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz